wtorek, 29 listopada 2011

Tarta z kremowym nadzieniem cytrynowym

Robię ją już kolejny raz.  Jest wyśmienita- mocno cytrynowa, kwaśna, słodka, kremowa.  Polecam na te zimne, wietrzne dni :)
* Przepis pochodzi z bloga Moje wypieki

Składniki:

Ciasto:
- 200 g mąki pszennej,
- żółtko,
- 2 łyżki cukru pudru,
- 115 g masła,
- łyżka soku z cytryny.

Cytrynowa masa:
- 5 jajek,
- 120 g cukru,
- 200 ml śmietany kremówki,
- 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej),
- 150 ml soku z cytryn,
- skórka otarta z dwóch cytryn.

Składniki na ciasto szybko zagniatamy i wstawiamy do lodówki na pół godziny. Neastępnie wałkujemy cienko i wykładamy ciastem blachę wysmarowaną masłem. Spód nakłuwamy widelcem i podpiekamy pod obciążeniem 10 minut, a następnie kolejne 5 minut bez obciążenia w temperaturze 200 stopni.

Składniki na masę miksujemy ze sobą, po czym wylewamy na podpieczony spód i wstawiamy do piekarnika na pół godziny. Studzimy, a następnie chłodzimy w lodówce 2-3 godziny.

Bon appetit!

środa, 23 listopada 2011

Brukselka z groszkiem i szynką szwarcwaldzką w kremowym sosie


Brukselka- dla wielu-symbol przedszkolnego uciemiężenia. Na całe szczęście- nie dla mnie. Szczególnie w tym daniu, sycącym, prostym, pysznym. Z dodatkiem kaszy gryczanej, makaronu, ziemniaków, albo -po prostu- pajdą świeżego chleba. Polecam szczególnie tym, którzy tej jesieni chcą się z brukselką pogodzić :)

Składniki na danie dla dwóch głodnych osób:

- 0,5 kg brukselki,
- 8 plastrów szynki długo dojrzewającej (np. parmeńskiej czy szwarcwaldzkiej),
- średnia czerwona cebulka, 
- puszka groszku,
- 2 ząbki czosnku,
- 100 g serka topionego,
- łyżka oliwy,
- 0,5 litra bulionu,
- łyżeczka musztardy francuskiej,
- sól, pieprz.

Szynkę i cebulę kroimy w cienkie plastry. Na patelni podgrzewamy łyżkę oliwy, wrzucamy szynkę, a po 2 minutach cebulę i czosnek. Gdy cebula się zeszkli, wrzucamy brukselkę i zalewamy bulionem, gotujemy, aż brukselka zmięknie (ale się nie rozgotuje), następnie dodajemy groszek, serek, musztardę, mieszamy do rozpuszczenia się serka i doprawiamy do smaku.



wtorek, 22 listopada 2011

Wodzionka


... czyli suchy chleb i wrzątek, tym razem z dodatkiem czosnku, masła i lubczyku. 
 Ta rodowita Niemka, (gdzie nazywana jest Brotsuppe), przez lata była podstawą śląskiej kuchni. 
Dzisiaj mniej doceniania, ale z pewnością nie zapomniana, nadal można ją zamówić w wielu śląskich restauracjach, czasem z fikuśnymi dodatkami, jak surimi, kapary, czy anchouis (np. w katowickim Cyferblacie).
Podobno wodzionka jest dobra na wszystko- na kaca, przeziębienie czy dolegliwości żołądkowe, bo wzmacnia i rozgrzewa. 
Fakt, nie jest najbardziej wykwintną spośród zup, to proste danie, ze swoją śląską historią.
 Hiszpanie robią z suchego chleba gazpacho, a my mamy wodzionkę. 
Polecam!

Składniki na moją ulubioną wodzionkę:

- suchy chleb (jak najlepszej jakości),
- łyżeczka masła,
- 2 ząbki czosnku,
- sól,
- lubczyk.

Chleb kroimy w kostkę, podsmażamy na maśle, tak by powstały chrupiące grzanki. Czosnek rozcieramy z solą, wrzucamy do miseczki, wraz z grzankami i lubczykiem. Całość zalewamy wrzątkiem. Przyprawiamy wedle uznania.

To przepis na moją ulubioną wodzionkę. Niektórzy wolą wersję na smalcu, ze skwarkami, jeszcze inni dodają do zupy podsmażone ziemniaki. Warto poeksperymentować!


Bon appetit!

A poniżej przepis na oryginalną śląską wodzionkę, podany w mniej, lub bardziej przystępnej wersji :)



środa, 16 listopada 2011

Grzanki z bananowego ciasta

Do popołudniowej kawy/herbaty pasuje idealnie. Przygotowanie chlebka trwa najwyżej kwadrans, nie wymaga ubijania, siekania, itp. Po prostu rozgniatamy dojrzałe banany, mieszamy z resztą składników, a potem już tylko niecierpliwe oczekiwanie, bo zapach świeżego ciasta, unoszący się z piekarnika, drażni zmysły. Oczywiście- na ciepło jest najlepsze. Dlatego na chwilę zapominamy o przestrogach babci, że od ciepłego ciasta będzie nas bolał brzuch (mnie nigdy nie bolał :-)), bo w tym przypadku obowiązkiem jest wstawić kromkę do tostera lub podgrzać na malej patelni, posmarować masłem i zajadać, popijając szklanką mleka.
 Przepis od Sophie Dahl

Składniki na blachę- keksówkę:

- 4 dojrzałe banany,
- jajko
- 75 g miękkiego masła,
- 100 g cukru (w oryginale widnieje 150 g),
- 170 g mąki pszennej,
- łyżeczka sody,
- 1/4 łyżeczki soli.

Banany obieramy ze skórki i rozgniatamy widelcem.
Mieszamy ze sobą wszystkie suche składniki, następnie dodajemy rozbełtane jajko, masło i banany, wszystko dokładnie mieszamy i przelewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na godzinę.

Bon appetit!

wtorek, 15 listopada 2011

Penne ze szpinakiem i pieczarkami w sosie serowym

 Jedno z tych dań, które przygotowuje się w mniej niż pół godziny, a smakuje wyśmienicie. Szczególnie, gdy uda Wam się dostać na targu świeżutki szpinak- nie trzeba wówczas rozmrażać. Mniam!
Składniki:


- 0,5 kg młodego szpinaku (lub opakowanie mrożonych liści),
- ok 400 g pieczarek,
- dwie średnie cebule,
- łyżka masła,
- opakowanie topionego serka,
- 2 ząbki czosnku,
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej,
- sól, 
- pieprz.


W sporym garnku podsmażamy na maśle cebulkę, pokrojoną w drobną kostkę, dorzucamy pieczarki, solimy i jeszcze chwilę podsmażamy, a następnie wrzucamy umyte i z grubsza pokrojone liście szpinaku, doprawiamy startym czosnkiem, gałką muszkatołową, solą i pieprzem, wrzucamy serek topiony i mieszamy, aż serek się rozpuści. Dodajemy ugotowany makaron, mieszamy i...


Bon appetit!


 

poniedziałek, 14 listopada 2011

Kakałszale, czyli napar z łuski kakao


Chociaż mieszkam w Katowicach już przeszło trzy lata, dopiero niedawno usłyszałam o kakałszale. Po raz pierwszy miałam okazję go spróbować w Cyferblacie.
Napar ten był niegdyś na Śląsku bardziej popularny niż samo kakao, jest też oczywiście dużo tańszy. Dziś, nie wiedzieć czemu, mało kto przyrządza wywar z łuski kakaowej, która notabene jest środkiem wspomagającym laktację u kobiet karmiących piersią.
Jest też pyszny, ma sporo magnezu, smakuje genialnie zarówno z zimnym, jak i ciepłym mlekiem i odrobiną cynamonu. Polecam!



piątek, 11 listopada 2011

Klasyczne brownies


Było już brownies z orzechami, teraz pora na klasyczną wersję.
Nie trzeba chyba wyjaśniać, że naprawdę warto spróbować, bo zważywszy na prognozy pogody, już niedługo poprawiacze nastroju bardzo się przydadzą.
Przepis, nieco zmodyfikowałam, zaczerpnięty z Kwestii Smaku.

Składniki:

- 250 g gorzkiej czekolady, dobrej jakości,
- 220 g masła,
- 3 jaja,
- łyżeczka esencji waniliowej,
- 250 g cukru,
- 135 g maki,
- 1/4 łyżeczki soli

Czekoladę i masło rozpuszczamy w rondelku na bardzo małym ogniu.

W misce ubijamy jajka z cukrem, aż będą lekko puszyste, dodajemy resztę składników i dokładnie mieszamy.

Ciasto wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 160 stopni na 23 minuty, wyjmujemy z piekarnika, studzimy i wkładamy do lodówki.

Bon appetit!

sobota, 5 listopada 2011

Barszcz ukraiński


Znowu zupa. Jedna z moich ulubionych, tania jak barszcz:)
Przepisów na barszcz ukraiński jest tyle, że trudno tak naprawdę ugotować tę oryginalną -pierwotną wręcz- wersję. Jedni gotują z fasolą, drudzy bez, niektórzy dodają kapustę, inni zaś mówią, że to hańba i wstyd. Zagubiona i zniechęcona już poszukiwaniami prototypu, prezentuję moją wersję- rozgrzewającą, sycącą, lecz prawie bez tłuszczu.

Składniki na naprawdę duży garnek zupy:

- 6 buraków wielkości piłki do tenisa,
- 2 duże marcchewki,
- 3 niewielkie ziemniaki,
- kawałek selera,
- mały korzeń pietruszki,
- pół małej kapusty pekińskiej,
- sok z połowy cytryny,
- 3 łyżeczki cukru,
- 5 ziarenek ziela angielskiego,
- 3 liście laurowe,
- 2 łyżki suszonych warzyw,
- łyżka oliwy,
- łyżka soli,
- pieprz do smaku.

Buraki kroimy, seler, marchew, pietruszkę i ziemniaki- obieramy i kroimy w kostkę, a następnie wszystkie warzywa (poza ziemniakami) wrzucamy do garnka z rozgrzaną oliwą i chwilę podsmażamy, następnie zalewamy około 1,5 litra wody i przyprawy. Gdy wywar się zagotuje, zmniejszamy ogień i gotujemy nadal, po około 5 minutach wrzucamy opłukane ziemniaki, a po kolejnych piętnastu- poszatkowaną kapustę. Podajemy z łyżką kwaśnej śmietany.

Bon appetit!



czwartek, 3 listopada 2011

Zupa dyniowa z curry i czosnkowymi grzankami

Wszyscy robią teraz zupę dyniową, to ja też.
Pyszna, rozgrzewająca, na zakończenie długiego weekendu w gronie rodzinnym.

Składniki:
- 1 l bulionu,
- dynia wielkości piłki do siatkówki,
- łyżeczka przyprawy curry,
- łyżeczka papryki słodkiej,
- 1/4 łyżeczki ostrej papryki,
- świeżo zmielony pieprz,
- 1/2 łyżeczki oregano,
- 5 łyżek śmietany do zupy,

Dynię obieramy i kroimy w kostkę, wrzucamy do garnka z kilkoma łyżkami wody i dusimy do miękkości. Miksujemy blenderem na gładkie puree i mieszamy z bulionem i przyprawami, śmietanką.

Podajemy z grzankami podsmażonymi na masełku z czosnkiem, solą i pieprzem.

Bon appetit!