poniedziałek, 23 maja 2011

Sałatka ze szpinaku z wędzonym serem i słonecznikiem

Pyszna, sycąca sałatka. Świeży szpinak smakuje obłędnie w połączeniu z wędzonym serem, soczystym pomidorem i chrupiącym słonecznikiem. Do tego miodowy winegret. Pyszności!

Składniki:

- liście świeżego szpinaku,

- kawałek wędzonego sera,
- pomidor,
- słonecznik.

sos:

- 2 łyżki oliwy z oliwek,
- łyżeczka musztardy dijon,
- pół łyżeczki miodu,
- łyżeczka octu balsamicznego (lub winnego, albo soku z cytryny),
- lubię też dodać odrobinę ziół- bazylia, oregano, cząber etc.
Wszystkie składniki umieszczam w słoiczku i wstrząsam do momentu, aż powstanie gładka emulsja.

Liście szpinaku dokładnie myjemy, odcinamy nóżki.
Pomidora oraz ser kroimy w kostkę.
Słonecznik prażymy na suchej patelni przez około 30 sekund.
Wszystkie składniki mieszamy, przed samym podaniem polewamy sosem.

Bon appetit!

czwartek, 19 maja 2011

Tarta z budyniem i truskawkami


Coś prostego i pysznego. Chyba naprawdę nie potrzeba więcej słów- pyszne!

Składniki na jedną tartę:

Spód:
- 100 g zimnego masła,
- 170 g mąki,
- 1/4 szklanki cukru,
- 1 żółtko.

- 400 g truskawek,
- budyń waniliowy,
- 2 szklanki mleka,
- 3 łyżki cukru,
- 2 łyżki masła.

Zagniatamy szybko ciasto i wkładamy do lodówki na pół godziny.

Po tym czasie wałkujemy je cienko i wykładamy nim blaszkę wysmarowaną uprzednio masłem. Pieczemy w 200 stopniach około 15 minut. Zostawiamy do wystudzenia.

Budyń przygotowujemy wg wskazówek na opakowaniu, ale zmniejszamy ilość mleka do 2 szklanek i dodajemy masło.

Gotowy budyń wykładamy na upieczony spód, wierzch dekorujemy truskawkami.

Bon appetit!

niedziela, 8 maja 2011

Chocolate Frappe w warunkach domowych


Kawa, w każdej postaci, jest dla mnie źródłem przyjemności. Zazwyczaj pijam czarną, bez cukru, parzoną w klasycznej kawiarce bialetti.
Ale pysznym słodkim frappe nigdy nie pogardzę. Mamy taki sposób na przyrządzenie frappe z pianką (tzw. cremą) przy pomocy jedynie plastikowej butelki. Jeśli więc nie macie spieniacza do mleka, czy wspaniałego ekspresu ciśnieniowego (który śni mi się nocami)- wypróbujcie tego oto sposobu.
Aha! muszę jeszcze koniecznie zaznaczyć, że to Bruno wymyślił ten sposób, bo mi dokucza, że przywłaszczyłam sobie Jego recepturę:)


Składniki na dwie porcje:

- 0,5 l mleka,
- pół szklanki wody (najlepiej gazowanej),
- około 5 łyżeczek kawy rozpuszczalnej,
- brązowy cukier (ilość w zależności od upodobań),
- około 8- 10 kostek lodu,
- do smaku: starta czekolada, cynamon, wanilia, itd,
- pusta plastikowa butelka 1,5 l.

Do butelki wrzucamy kostki lodu, wsypujemy kawę oraz cukier, wlewamy wodę (jeśli jest gazowana, wówczas cukier szybciej się rozpuści). Butelkę zakręcamy i potrząsamy energicznie (jak shakerem), do momentu, aż kawa się rozpuści i powstanie pianka. Wlewamy do szklanek (tak, by w butelce zostały kostki lodu i trochę kawowej pianki)
Następnie wlewamy porcję mleka (około szklanki) do butelki, potrząsamy chwilę i znów wlewamy do szklanek.
Powtarzamy czynność jeszcze raz, każda kolejna partia pianki powinna być jaśniejsza i bardziej puszysta, dzięki czemu w szklance zarysują się warstwy na wzór tych w cafe latte. Na końcu posypujemy całość startą czekoladą lub cynamonem.

Bon appetit!

czwartek, 5 maja 2011

Ciasteczka z różą i białą czekoladą- Nanibydelicje

Już od dawna chodziło mi po głowie przygotowanie takich ciasteczek. Do słynnych Delicji podobne są tylko pod względem wyglądu (a może to tylko fantazja?). Zamiast biszkoptów upiekłam bowiem pyszne kruche ciasteczka (wspaniałe nawet bez żadnych dodatków), galaretkę zastąpiłam marmoladą różaną, a to wszystko oblane białą czekoladą.
Baaaardzo słodkie, wyśmienite.
Moje przewidywania sprawdziły się w stu procentach.
Kompozycja róży i białej czekolady dopełniona kruchym ciasteczkiem- czysta przyjemność!

Składniki na około 50 ciasteczek:
(Przepis na kruche spody zaczerpnęłam z bloga Dwie chochelki)


- 300 g mąki,
- 150 g zimnego masła,
- 100 g cukru pudru,
- 2 żółtka,
- 2 łyżki śmietany,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,

Ponadto:

- 100 g białej czekolady i łyżka masła (na polewę),
- marmolada z dzikiej róży.

Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, dodajemy masło i siekamy nożem, aż z masła powstaną małe kawałeczki obtoczone mąką.
Następnie dodajemy resztę składników, szybko zarabiamy ciasto i wstawiamy je owinięte folią spożywczą na 0,5 h do lodówki.

Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.

Ciasto wałkujemy na grubość niespełna 0,5 cm, wykrawamy kieliszkiem kółka i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Nie trzeba zachowywać odstępów, ciasteczka nie rozrastają się na boki w trakcie pieczenia. Pieczemy około 8 minut, aż delikatnie się ozłocą (raczej nie powinny być przypieczone- gorzknieją).

Gdy ostygną, na każdym ciasteczku układamy odrobinę marmolady i oblewamy polewą czekoladową (roztapiamy czekoladę z masłem i odrobiną mleka w kąpieli wodnej).

Bon appetit!

środa, 4 maja 2011

Kotlety z białej fasoli

Pyszne, sycące i zdrowe.
Przyrządzanie fasoli jest dość pracochłonne, trzeba ją moczyć w wodzie całą noc i potem jeszcze chwilę gotować. Dlatego polecam przygotować od razu cały kilogram fasoli, którą później zamrażamy w mniejszych porcjach. Postępując w ten sposób, o wiele chętniej sięgniemy w kuchni po rośliny strączkowe, które są tak wspaniałym źródłem białka.
Do takich kotlecików wystarczy już tylko lekka sałatka i mamy gotowy obiad. Polecam Wam gorąco!

Składniki na 10 kotletów:

- 2 szklanki ugotowanej białej fasoli,
- 1 marchew starta na dużych oczkach,
- 1 jajko,
- łyżeczka majeranku,
- pół łyżeczki kminku mielonego,
- łyżeczka cząbru,
- kilka kropel tabasco,
- sól,
- 2 łyżki bułki tartej (opcjonalnie).

Ugotowaną fasolę rozgniatamy widelcem, lub praską do ziemniaków. Dodajemy jajko, marchew i przyprawiamy, formujemy kotleciki.

Obtaczamy je w bułce tartej i smażymy na niewielkiej ilości oleju.

Podajemy z sałatą z sosem winegret.

Bon appetit!

poniedziałek, 2 maja 2011

Surprise party i muffiny z szynką i serem

Z perspektywy kilku dni myślę sobie, że impreza urodzinowa- zorganizowana w wielkiej konspiracji- udała się wspaniale.
Dzięki pomocy przyjaciół zawsze się jakoś wszystko ładnie ułoży :)
Pośród wielu przekąsek, pojawiły się wytrawne muffiny z żółtym serem i szynką, oraz z suszonymi pomidorami i fetą.
Polecam!

Składniki na 12 muffinków z szynką i żółtym serem:
(przepis pochodzi z bloga "Przy stole")

suche: - 250 g mąki pszennej - 3 łyżeczki proszku do pieczenia - 1 cebula dymka - 150 g szynki - 50 g żółtego sera - szczypta soli mokre: - 1 jajko - 10 łyżek oleju - 150 ml maślanki

Cebulkę drobno kroimy, podsmażamy na łyżeczce masła. Ser ocieramy na drobnych oczkach, szynkę kroimy w kostkę.

W pierwszej misce mieszamy ze sobą suche składniki, w drugiej składniki mokre. Następnie łączymy zawartości obu naczyń. Gotową masę wykładamy do formy na muffinki i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na pół godziny.


Bon appetit!