środa, 19 stycznia 2011

Aksamitny krem z białej fasoli (ulubiona zupa Paula McCartney'a)

Brak mi słów, by opisać jak cudownie smaczna jest ta zupa.
Nie da się od niej oderwać, mogłabym ją jeść codziennie przez najbliższe dwa lata. Po prostu trzeba ją ugotować i dać się zaskoczyć- konsystencją, subtelnym smakiem i niepowtarzalnym aromatem.

Polecam :)


Składniki na 4 porcje:
(przepis trochę zmodyfikowałam, pochodzi z Kwestii Smaku)

- 2-3 łyżki oliwy z oliwek,
- 2 duże ząbki czosnku,
- 1 duża cebula pokrojona w kostkę,
- 2 średniej wielkości korzenie pietruszki, obrane i pokrojone w drobną kostkę,
- 2 niewielkie ziemniaki, obrane i pokrojone w drobną kostkę,
- 1,5 szklanki ugotowanej drobnej białej fasoli (dzień wcześniej namoczonej), ew. puszka (400 g) fasoli wraz z zalewą),
- 400 ml bulionu warzywnego,
- 3 listki laurowe,
- sok z 1/4 cytryny,
- czubata łyżka śmietanki kremowej,
- pół szklanki mleka.


Na rozgrzaną oliwę wrzucamy cebulę i czosnek, podsmażamy około 7 minut.

Następnie dodajemy pokrojone warzywa, przykrywamy pokrywką i dusimy kolejne 7 minut, co jakiś czas mieszając.
Po tym czasie dolewamy bulion, wrzucamy fasolę, liście laurowe i sok z cytryny. Doprowadzamy do zagotowania, zmniejszamy ogień i gotujemy pod przykryciem przez około 20 minut.
Następnie wyławiamy z zupy liście laurowe, a całość wraz ze śmietaną i mlekiem, miksujemy blenderem, aż do uzyskania kremowej konsystencji.

Podajemy z grzankami czosnkowymi.

Bon appetit!


8 komentarzy:

  1. Uwielbiam zupy kremy, ale taka z fasolki jeszcze przede mną, choć skoro pyszna i można się w niej zakochać to z pewnością już niedługo ją wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Po tym opisie MUSZĘ zrobić tą zupę. Już mi ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochane tak zachwalasz, że nie można nie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach! Cudo, prawdziwe cudo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Paul wie, co dobre :-)
    Na pewno kiedyś ją wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda cudownie smacznie. Delikatnie, dystygnowanie.. zapisuję do wypróbowania!

    OdpowiedzUsuń
  7. czy jest duży dramat, jeśli wrzuciłam do garnka fasolę namoczoną, ale nieugotowaną? :/ właśnie gotuję i nie doczytałam... mam nadzieję, że nie wygotuje się cały smak z zupy zanim fasola zmięknie :p

    OdpowiedzUsuń