Ostatnio na owocowym straganie w Silesii znaleźliśmy z Brunem kandyzowany imbir. Bardzo nam posmakował i postanowiłam wykorzystać go przy najbliższej okazji w jakimś zacnym muffinie. Oto i on!
Składniki na 15 muffinów:
- 2 szklanki mąki pszennej,
- 1/2 szklanki cukru,
- łyżeczka cynamonu,
- szczypta soli,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1,5 łyżeczki sody,
- pół szklanki mleka,
- pół szklanki jogurtu naturalnego,
- 3 łyżki roztopionego masła,
- 1 jajko,
- dwa jabłka, obrane i pokrojone w drobną kostkę,
- 50 gr kandyzowanego imbiru, drobniutko pokrojonego.
W jednej misce mieszamy suche składniki, w drugiej mokre, wszystko łączymy z owocami.
Ciasto wykładamy do formy na muffiny wyłożonej papilotkami (w zasadzie do pełna, muffiny z jabłkami jakoś niespecjalnie rosną w trakcie pieczenia), pieczemy ok 23-25 minut w 190 stopniach.
Po ostudzeniu polałam je lukrem i posypałam odrobiną posiekanego kandyzowanego imbiru.
Sma!
- 2 szklanki mąki pszennej,
- 1/2 szklanki cukru,
- łyżeczka cynamonu,
- szczypta soli,
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1,5 łyżeczki sody,
- pół szklanki mleka,
- pół szklanki jogurtu naturalnego,
- 3 łyżki roztopionego masła,
- 1 jajko,
- dwa jabłka, obrane i pokrojone w drobną kostkę,
- 50 gr kandyzowanego imbiru, drobniutko pokrojonego.
W jednej misce mieszamy suche składniki, w drugiej mokre, wszystko łączymy z owocami.
Ciasto wykładamy do formy na muffiny wyłożonej papilotkami (w zasadzie do pełna, muffiny z jabłkami jakoś niespecjalnie rosną w trakcie pieczenia), pieczemy ok 23-25 minut w 190 stopniach.
Po ostudzeniu polałam je lukrem i posypałam odrobiną posiekanego kandyzowanego imbiru.
Sma!
Zacny ten kandyzowany muffin :)
OdpowiedzUsuńJa muszę sobie sprawić w końcu kandyzowany imbir (można spotkać w sklepie z herbatami i ze zdrową żywnością) ale troszkę mnie cena odstraszala. N oale cóż, najwyższy czas. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAtrio, kupiłam 100 g za jakieś 3,50 zł więc to chyba nie tak dużo (nawet jak na studencki budżet), bo przecież wystarcza niewielka ilość imbiru a smaku co nie miara:)
OdpowiedzUsuń